Nietypowe zdarzenie na stacji benzynowej w Sędziszowie Małopolskim


W minioną niedzielę na stacji benzynowej w Sędziszowie Małopolskim miało miejsce nietypowe zdarzenie związane z nietrzeźwym kierowcą. Mężczyzna, który przyjechał fordem, wszczął awanturę z pracownikami stacji, a następnie sam wezwał policję, twierdząc, że czuje się dyskryminowany. Badanie alkomatem ujawniło, że 45-latek miał w organizmie ponad 2,7 promila alkoholu. Teraz grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.

Cała sytuacja rozegrała się przed godziną 2 w nocy, kiedy dyżurny policji w Ropczycach otrzymał zgłoszenie o nietrzeźwym mężczyźnie na stacji. Na miejsce udał się patrol, który spotkał kierowcę, który poczuł się urażony uwagą pracownicy stacji dotyczącej jego stanu trzeźwości. Mimo że to on zadzwonił po policję, wkrótce po przybyciu funkcjonariuszy badanie trzeźwości potwierdziło obawy obsługi stacji.

Mężczyzna przyznał się do popełnienia wykroczenia. Zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości został mu postawiony, a w przypadku skazania, może stanąć przed obliczem sądu, który zadecyduje o wymiarze kary. Policja w Ropczycach podkreśla, jak istotne jest zachowanie rozsądku i trzeźwości na drodze, a także przypomina, że problem nietrzeźwych kierowców pozostaje poważnym zagrożeniem na polskich drogach. Warto pamiętać, że picie alkoholu i prowadzenie pojazdu są ze sobą absolutnie niezgodne oraz stwarzają realne niebezpieczeństwo zarówno dla kierowcy, jak i innych uczestników ruchu.

Źródło: Policja Ropczyce


Oceń: Nietypowe zdarzenie na stacji benzynowej w Sędziszowie Małopolskim

Średnia ocena:4.77 Liczba ocen:13


Zobacz Także